Jeśli posiadcie małego pieska mieszczącego się w torebce, to właściwie nie macie problemu. Wszystkie noclegi oznaczone w wyszukiwarkach jako „dog friendly” są dla was. Gorzej jeśli macie dużego psa. A nie daj Boże dwa lub trzy… Nie, nie załamujcie się od razu! Po prostu nie będzie tak łatwo, ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych. I jeśli już znajdziecie nocleg, to prawdopodobnie będzie to miejsce, do którego będziecie chcieli wracać i polecicie je wszystkim psim znajomym.
Przyznaję się bez bicia: wszystkie narzekania, że ciężko znaleźć nocleg z psem do tej pory zbywałam wzruszeniem ramion. Do czasu, kiedy musiałam znaleźć nocleg dla dwóch kobiet (to jeszcze nie problem;)) i trzech psów. Dużych psów – bo oprócz Flicki podróżowały z nami Rasta i Shadow z Zapsieni w sieci. Cel: znaleźć nocleg na jedną noc w Krynicy Morskiej lub bliskiej okolicy.
W znanych mi wyszukiwarkach psiolubnych miejsc – pustka. Wrzuciłam więc filtr „akceptacja zwierząt” w jedną popularnych wyszukiwarek noclegów i hoteli. Kilkanaście telefonów i… nic.
Oto moje „ulubione” odpowiedzi (nie wnikając w szczegóły pochodzenia naszych wielorasowców dla ułatwienia mówiłam, że husky, border i owczarek niemiecki):
Trzy psy na jedną noc, to więcej kłaków mi zostawią, niż to wszystko warte.
Tego bordera to może jeszcze bym się zgodził, ale husky i owczarek… No nie, nie da rady.
Oczywiście, że mamy nocleg w tym terminie, na ile osób? Trzy psy?! To na jakąś wystawę jedziecie? Oj… zaraz… bardzo przepraszam, źle spojrzałem… Jednak wszystko jest zarezerwowane.
Już nie jesteśmy psiolubni. Byliśmy, ale właśnie wymieliśmy podłogi.
Ja nie uważam, że każdy właściciel hotelu, domku, pokojów, czegokolwiek ma nas ugościć. Ale serio – jeśli słyszę tekst o kłakach i opłacalności, to nie polecę tej miejscówki nigdy i nikomu, nawet znajomym bez psa.
Poprosiłam Was o pomoc na Facebooku, żebyście polecili jakieś miejscówy (większość z nich niestety dopuszczała wizytę tylko z jednym psem), ale dzięki temu trafiliśmy na Romę i jej pokoje gościnne Savana w Krynicy Morskiej. Pani Roma zamiast martwić się nadmiarem kłaków, pytała, czy takie duże psiaki dobrze zniosą ewentualny upał. Ona sama ma dużego, ba – bardzo dużego psa – pięknego bernardyna Dominika. Sami zobaczcie – psiolubność 1000 procent!
A oto garść porad, jak znaleźć fajny nocleg z psem:
1. Sprawdź popularne wyszukiwarki noclegowe – wybierz miejscowość i zaznacz filtr „akceptacja zwierząt”. Jeśli masz malutkiego psa – masz niemal stuprocentową pewność, że to miejsca dla Ciebie. Niezależnie od wielkości psa i ilości psów – SKONTAKTUJ się z wybranym miejscem i upewnij czy i na jakich zasadach można przyjechać z psem (patrz przypadek pani, która wymieniła podłogi i już psiolubna nie jest – choć jako taka widnieje we wszystkich wyszukiwarkach).
2. Skorzystaj z wyszukiwarek psiolubnych miejsc. Nie są doskonałe, ale masz pewność, że są w nich oznaczone miejsca gdzie psy są mile widziane. MIMO TO – nim zarezerwujesz nocleg – SKONTAKTUJ się z wybranym miejscem i uzgodnij szczegóły. Zajrzyj na moją MAPĘ MIEJSC (są tu miejsca sprawdzone i polecone przez psiarzy), zerknij na strony takie jak: Dog in Travel (psiolubne miejsca w Polsce i Europie) czy Pies na urlopie (psiolubne miejsca w Polsce, duży plus za oznaczenia jak duże psy i w jakiej ilości są akceptowane)
3. Zapytaj psiarzy. Po prostu – miejscówki sprawdzone, polecane – takie są najlepsze. Przejrzyj też psie blogi i zobacz, gdzie zapsieni blogerzy spędzają wakacje (kopalnia mega miejscówek!) – koniecznie zajrzyj do Makulskich (masa miejsc w Polsce i Europie), Psa w Warszawie (oni podróżują z dwoma dużymi psami), Ja, Frelka (dowiesz się, że podróżowanie z psem i małym dzieckiem też jest do ogarnięcia), czy Projekt Amstaff (ostatnio byli w Pieninach).
4. Pytaj o miejsca, które specjalizują się w tym, że są psiolubne. Na liście polecanych przez psiarzy miejsc wciąż przewijają się Lwie Chaty w Darłowie, Mazury z Psem czy Smerek. Jeśli nocujesz w dużych miastach – sprawdź ofertę hoteli sieci Accor (my tak zwykle robimy) – nie jest to najtańsza opcja (najtaniej wychodzi Ibis Budget), ale przynajmniej wiesz, że ty i twój pies jesteście mile widziani z każdą ilością kłaków.
5. Jeśli znajdziesz idealną psią miejscówę, nie bądź samolubem i podziel się swoim odkryciem ze światem 🙂 Wystarczy jak napiszesz do mnie maila na zabierampsa@gmail.com, a ja umieszczę ją na swojej mapie miejsc).
Choć tekst zawiera lokowanie wielu produktów, nie jest tekstem sponsorowanym 🙂