MOIM ZDANIEM: Parkowa paranoja
Szczerze? To mam już trochę dosyć. Właściwie powinnam machnąć ręką, prychnąć, odwrócić się na pięcie. Powiedzieć na odchodne: wsadźcie sobie te swoje parki gdzieś! A wszystko przez warszawski Ogród Krasińskich…
Szczerze? To mam już trochę dosyć. Właściwie powinnam machnąć ręką, prychnąć, odwrócić się na pięcie. Powiedzieć na odchodne: wsadźcie sobie te swoje parki gdzieś! A wszystko przez warszawski Ogród Krasińskich…