Co dać w prezencie psiarzowi? Jak co roku podrzucam Wam garść inspiracji. Sama nie znoszę przedświątecznego tłoku w sklepach, więc prezenty kupuję przez internet albo przygotowuję je sama. Oto moje typy.
Linki do sklepów znajdziecie w śródtytułach. Polujcie też na promocje, których przed świetami jest sporo – ja podaję normalne ceny produktów.
Na Rok Psa
Wiecie, że 2018 to chiński Rok Psa? Swatch przygotował na tę okazję specjalny zegarek – Swatch WOOF. Bardzo świąteczny, bardzo psi i oczywiście – bardzo szwajcarski 🙂 Jak zachęca firma – „model jest dostępny w specjalnym opakowaniu z motywem czerwonych chińskich latarni i tym samym psem, który radośnie merda ogonem na tarczy zegarka.” Woof, woof! Mi się bardzo podoba!
CENA: 305 zł.
Na świąteczne wyjście
Kupiłaś psu, czy jednak bardziej dla siebie? – spytał Michał, kiedy zamówiłam Flice świąteczną obrożę i smycz. No wiadomo, że psu obojętne jaki kolor obroży nosi. Ale psiarzowi już nie. Obroża, a najlepiej cały komplet ze świątecznym motywem, to zawsze trafiony pomysł. Flicka będzie zadawać szyku w czerwonej w białe śnieżynki. Od PawSitive Dog. CENA: od 25 zł.
Żeby pasowało do obroży
Świąteczna obroża dla psa jest, to teraz trzeba ubrać się samemu. Jak znalazłam bluzę od Nubee z kominem w niemal identyczny motyw jak smycz i obroża, to wiadomo – nie mogłam się powstrzymać. Poza tym zawsze wolę wspierać polskich projektantów, niż robić zakupy w sieciówkach. A ciuchy od Nubee są naprawdę fajne – sprawdzą się i na spacerze i na wyjście w gości, takie bardziej na luzie. CENA: 249 zł.
Bluz nigdy nie za wiele
Kto śledzi moje wpisy, powie: ale to już przecież było. Wiem, wiem, ale Bluzy od Street Legend (także made in Poland) są po prostu idealne na spacery. Mam z kojotem i z białym wilkiem. Dla mnie najlepsze bluzy ever – tym bardziej, że są zarówno w wydaniu damskim, jak i męskim. CENA: od 230 zł.
Nie tylko dla dzieci
No dobra. Koniec z tymi tekstyliami. Teraz coś dla ducha. Jeśli psiarz, którego chcecie obdarować ma dziecko, to nie ma nad czym się zastanawiać. Gwarantuję, że z tego prezentu ucieszą się także rodzice. „PSYgoda na czterech łapach. Diuna w Himalajch” Agaty „Agi” Włodarczyk z ilustracjami Kseni Potępy to dla mnie mistrzostwo świata. Napisana z perspektywy psa. Dowiemy się z niej, jak psy się komunikują, poznamy egzotyczne zwierzęta i dowiemy się co nieco o hinduskich zwyczajach. Książka napisana z lekkością i humorem. I nawet jeśli znacie już historię Diuny, to wersją opowieści dla dzieci będziecie pozytywnie zaskoczeni. No i te ilustracje! CENA: 29.90 zł
Spacerowy gadżet
Dla tych, którzy lubią dużo łazić. Zapuszczać się w las, iść w pola. Kubek gorącej kawy albo herbaty na takie wyprawy będzie jak znalazł. Termokubków na rynku jest pełno, ale jeśli chcecie kupować przez internet, to polecam sklep termokubki.com.pl – to prawdziwe kubkowe świry. Napiszcie im, jakie macie potrzeby, a doradzą, jaki kubek będzie dla Was idealny. Do tego – jeśli chcecie, żeby prezent dla bliskiej osoby był naprawdę wyjątkowy, możecie zamówić grawer na kubku. Na psie wycieczki sprawdzi się na przykład model OUTER2 (możecie go wrzucić do plecaka i nie martwić się, że coś przecieknie). Najlepiej w czerwonym, energetycznym i świątecznym kolorze. CENA: 77 zł.
Co powie pies?
Dla mnie zawieszki Growlees to absolutny hit. Psia biżuteria z przesłaniem. Ktoś może powiedzieć, że phi, tyle monet za jedną zawieszkę? A ja powiem tak: szacun dla psiamatka.pl, że sprowadza oryginalne zawieszki od ich autorki z Londynu. Świetny prezent dla psiarza, który docenia oryginalny design (zawieszki są też ładnie zapakowane) i ma poczucie humoru. Moje hity: „I see dead people”, „Prozac with fur”, „Let’s run away together”, „Cute byt psycho. But cute”. CENA: 48 zł
Dla wnętrzarskich freaków
Jeśli wiesz, że psiarz, którego chcesz obdarować śledzi na bieżąco wnętrzarskie trendy i przykłada wagę, do detali, to oszaleje na widok maty dla psa z wzorem z liściem monstery. Co to, zapytasz? Liść monstery to jeden z najmodniejszych wzorów sezonu. A mata? Nieprzemakalna, uszyta i zaprojektowana w Polsce we współpracy dwóch psich firm – Psiej Matki i Warsaw Dog. Bardzo polecam! CENA: od 109,90 zł.
Zrób to sam
Maty węchowe robią furorę. Oczywiście można je kupić. Cena porządnie wykonanej maty to jednak nie mniej, niż 100 zł. Jeśli macie cierpliwość i chcecie zrobić komuś prezent od serca, polecam zrobić matę samemu. Wymaga czasu, ale jest bajecznie proste. Do wykonania maty możecie zaangażować najmłodszych pomocników Mikołaja. CENA (jeśli kupicie nowe kocyki): ok. 35 zł
A może ciasteczko?
Idziesz w gości, do domu, gdzie jest pies? Upiecz psie ciasteczka, zapakuj w świąteczne opakowanie lub ozdobiony wstążką słoiczek i gotowe! Proste, a zrobi efekt WOW! Flicka bardzo lubi serowe (kliknijcie w link w śródtytule, tam znajdziecie przepis).
Oczywiście to bardzo subiektywny przegląd propozycji na prezenty. Jeśli macie swoje typy – śmiało wrzucajcie w komentarzach razem z linkami do sklepów. Mile widziane propozycje DIY 🙂
Tekst nie jest sponsorowany, choć zawiera lokowanie wielu produktów 🙂