ŚWIĄTECZNE INSPIRACJE: 10 prezentów dla psiarza

Dziś ma do mnie dotrzeć 12 kilogramów cytrusów prosto z Włoch. To taka moja grudniowa tradycja, że je zamawiam, bo przecież Święta muszą pachnieć pomarańczami. Od kilku lat podrzucam Wam też prezentownik. Jak zawsze – to bardzo subiektywny wybór. Z rzeczami, które sama mam i z czystym sumieniem mogę polecić, albo nie mam i nie obraziłabym się na Mikołaja, gdyby mi je podrzucił pod choinkę.

Na końcu każdego opisu podaję link do sklepów lub stron, na których możesz zamówić prezent dla psiarza, którego chcesz uszczęśliwić, albo… dla siebie, bo sobie też warto robić prezenty 🙂 WAŻNE: część prezentów, które podpowiadam, to rzeczy unikatowe, wymagające czasu, aby je przygotować. Jeśli więc coś wpadło Ci w oko, nie zostawiaj zamówienia na ostatnią chwilę.

To startujemy!

Emaliowany kubek od Makulskich dla psiarza-wędrowca

Emaliowany kubek do klasyk klasyków. Termosy i kubki termiczne – tak, ale one przecież nie ogrzeją rąk podczas zimowej wędrówki. Ten z grudniowej edycji ma na dnie napis, który mogłabym sobie wytatuować: WIĘCEJ WĘDRUJ, MNIEJ SIĘ MARTW. Musisz wiedzieć, że sklep Makulskich jest sklepem typu pop-up store. To oznacza, że jest czynny tylko okresowo, a dodatkowo wszystkie produkty są w limitowanych ilościach i nie będzie powtórek. Jest tylko 100 takich kubków na świecie! To prezent nie tylko praktyczny, ale też totalnie unikatowy i ekskluzywny (Wasze wnuki będą się kiedyś o nie bić na aukcjach;)). PS. Kubek jest pięknie zapakowany – wystarczy doczepić karteczkę i włożyć pod choinkę.

Kubek zimowa wędrówka, naszlakuzpsem.pl, cena: 65 zł

Ekslibris dla psiarza-bibliofila

Czy ktoś jeszcze znakuje swoje książki ekslibrisami? Już sam drewniany, staroświecki stempel ma w sobie coś magicznego. Jeśli psiarz, którego chcesz obdarować kocha książki w tradycyjnym, papierowym wydaniu i do tego, rzecz jasna kocha swojego psa, to czy może być coś lepszego, niż stempel ex libris z psim motywem? Retronadruk ma ich kilka (są też kocie motywy;)), ja zakochałam się w wilku wyjącym do księżyca, ale Wam podrzucam tu fotkę z jamnikiem, bo też jest piękny.

Personalizowany stempel ex libris, retronadruk.pl, cena: od 55 zł

Bransoletka dla prawdziwej psiej matki

Bransoletek nigdy za dużo! A jeśli dodatkowo nawiązują do tego, co kochasz? Czy może być lepiej? Takie bransoletki znajdziesz u Ewy z Łapeczkowa. Psich i łapeczkowych motywów jest kilka, co więcej – możesz je spersonalizować zamawiając na nich grawer (oczywiście najlepiej z imieniem psa, wiadomo). Są wykonane ze srebra, można wybrać sobie kolor sznurka, a Ewa osobiście je pięknie pakuje. I bardzo mi się podoba opis ze strony sklepu: „obowiązkowa w szkatułce z błyskotkami każdej dziewczyny, która jest totalną paws lover.”  

Bransoletka, lapeczkowo.pl, cena: od 35 zł

Bluza dla psiarza z lasu

Bluza to mój podstawowy strój na spacer z psem. I lubię, jak jest ładna, nawet jak idę w dzicz. Jeśli psiarz, któremu szykujesz prezent kocha spacery, kocha las, to bluza od leśnych ludzi, czyli od Agaty z Forest People to idealny wybór. Zresztą sama Agata to też psiara, więc doskonale wie, co dobrze nosi się na leśnych spacerach z czterołapnymi. Mi się podoba zielona z leśnym napisem, ale są jeszcze inne wzory. Wszystkie z ekologicznej bawełny, wyprodukowane w Polsce i co też ważne: 5 zł z każdej bluzy idzie na na Ośrodek Jelonki zajmujący się leczeniem dzikich zwierząt.

Bluza, forestpeople.pl, cena: 249 zł

Poducha dla psiarza domatora

Nie ma to jak po dobrym, uczciwym spacerze, rzucić się na kanapę. A jak kanapa, to poduszki. Uwielbiam poduchy! Te starsze zwykle lądują na psim posłaniu, a ja mam pretekst, żeby kupić nowe 🙂 Wam dziś polecę te z Lisiej Nory. Wśród autorskich wzorów od Agi i Tomka, również psiarzy, kilka baaaardzo wpadło mi w oko (sama mam z lisem, ale świetne są też te z rasami, albo motywem górskich wędrówek). I taka myśl mnie w tym momencie naszła: jakie to jest fajne, że zwierzęta inspirują i dają kopa do tworzenia własnego biznesu!

Poszewka na poduszkę, lisianora.pl, cena: od 35 zł (można też od razu dokupić wkład).

Magnes dla psiarza podjadacza

Magnes to taki bardzo sprytny podarunek. Bo niby drobny, niezobowiązujący, nie wydasz na niego majątku, ale jednak bardzo osobisty – bo w końcu obdarowany, jeśli przyczepi go do lodówki, to będzie spoglądał na niego kilka a nawet kilkanaście (to ja) razy dziennie! Zerknijcie na te od Oli z Psa na urlopie – to ona cierpliwie i skrupulatnie od lat tworzy największą bazę psiolubnych miejsc, a każde zakupy w sklepie wspierają tę inicjatywę. Wzorów magnesów jest dużo, każdy zwierzolub znajdzie coś dla siebie (zerknij na jeża!).

Magnes na lodówkę, dlapsiarzy.pl, cena: 7 zł

Książka dla psiarza z wilczą duszą…

…czyli chyba dla każdego? Książka to zawsze dobry pomysł na prezent, a polecam „Wilczycę” Nate’a Blakeslee, bo to najlepsza książka, jaką czytałam w tym roku. W skrócie: to historia słynnej wilczycy Szóstki z Parku Narodowego Yellowstone. Ale weź pod uwagę, że napisał ją reporter śledczy. Fascynujące jest, jak potrafił pokazać każdą ze stron wilczej sprawy: same wilki i ich zwyczaje, ale też ludzi – polityków, obrońców i miłośników przyrody, turystów oraz myśliwych, włącznie z tym, który zabił Szóstkę.

„Wilczyca”, Nate Blakeslee, Wydawnictwo Otwarte, cena: 39 zł

Koszulka dla psiarki-szafiarki

 

Fajnych koszulek, tak samo jak bluz, w szafie psiary nigdy za dużo. A jeśli oprócz tego, że ma genialny, prosty design, to kupując ją wspierasz psy w potrzebie? No wiadomo – koszulka idealna! Takie robi NAOKO. Seria True Friends to koszulki z niebanalnymi napisami, są czarne i czerwone ze specjalnej świątecznej edycji.

Koszulka True Friends, noaoko-store.pl, cena: 69 zł

Kalendarz, który uszczęśliwi każdego psiarza

 

Psie Sucharki i więcej nic nie trzeba pisać. No kultowe po prostu. Kalendarz zawsze się przyda, kalendarz od Psich Sucharków zawsze wywoła uśmiech (nie jeden, bo na każdy miesiąc są dwa rysunki), jest niepowtarzalny, no i kupując też pomagasz psiakom.

Kalendarz Psie Sucharki, psiesucharki.selino.pl, cena: 40 zł

Zrób to sam, czyli prezent najbardziej osobisty

Tak naprawdę nie trzeba wydawać pieniędzy, żeby sprawić komuś przyjemność i zrobić prezent. Najcenniejsze, co mamy to wspólnie spędzony czas. Pomysłów jest wiele, wszystko zależy od Twoich możliwości. Jeśli psiarz, którego chcesz obdarować, kocha spacery (a jest jakiś psiarz, który nie kocha?) – daj mu kupony na wspólne spacery-niespodzianki (spacer zakończony wypiciem kawy na wzgórzu widokowym czy leśnej polanie, wyprawa w jakieś fajne miejsce w okolicy), jeśli jest łasuchem, upiecz ciasteczka – jedne dla niego, drugie dla psa (mnóstwo prostych przepisów znajdziesz w sieci, śledź też nasze instastories – w przyszłym tygodniu sama biorę się za pieczenie świątecznych pierników, podam sprawdzony przepis;)), wykorzystaj swoje talenty – jeśli fotografujesz, daj kupon na sesję zdjęciową z psem, jeśli dobrze piszesz – napisz wiersz specjalnie dla tej osoby, albo tekst piosenki na melodię jednego ze świątecznych hitów. Podrzucam Ci też nasz stary wpis o tym, jak zrobić matę węchową (KLIK) – bo przecież prezent dla psa, to też trochę prezent dla jego opiekuna 😉

***

To tyle 🙂 Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam, zainspirowałam. Śmiało też podrzucaj swoje typy!

Ho, ho, ho, Mikołaju, do pracy!

 

 

(zdjęcia produktów ze sklepów)