Wiosna nie jest w psich zaprzęgach czasem „naładowanym” zawodami. Ale polecam Waszej uwadze dwie imprezy, na których będzie można pościgać się z psami.
Marzec to zawody w Lubieszowie (pod Opolem). Odbędzie się tam Lubieszowski CROSS, wyścigi psich zaprzęgów organizowane przez klub CZE-MI. Wszelkie bieżące informacje na temat zawodów oraz zapisów będą pojawiały się na facebookowym wydarzeniu: TU. Imprezę zaplanowano na weekend 21-22 marca.
Kwiecień z kolei to zawody w Minikowie (niedaleko Nakła nad Notecią). Szczegóły dotyczące tego wydarzenia znajdziecie TU. Imprezę zaplanowano na 11-12 kwietnia.
Piszę o tych imprezach i zachęcam do udziału, bo naprawdę warto! Zarówno na jednej jak i na drugiej imprezie będzie canicross, czyli bieg z psem. To najprostsza i najtańsza dyscyplina zaprzęgowa – wystarczy jeden człowiek, jeden pies i zapał do biegania. W tych zawodach może wystartować KAŻDY AMATOR (nieco o przepisach znajdziecie w moim Canicrossowym Alfabecie, który pisałam przed jesiennym sezonem).
Ja już wiem, że marcowe zawody raczej mnie ominą. Muszę na serio zająć się wyleczeniem kontuzji. Mam nadzieję, że uda się na Minikowo. Wiadomo, szału nie będzie, bo przerwa w trenowaniu z powodu kontuzji robi swoje, ale nie wynik będzie najważniejszy…
I pamiętajcie, jeśli cokolwiek wydaje Wam się niezrozumiałe w opisach zawodów, jeśli biegacie z psem lub zamierzacie zacząć biegać, a nie wiecie „jak ugryźć” ten canicross – śmiało do mnie piszcie. Z przyjemnością pomogę, wytłumaczę, doradzę 🙂 Startowanie w zawodach z psem jest naprawdę fajne!
fot. I. Gettel