To wyjątkowy spacer! 520 kilometrów polskim Wybrzeżem – start w Świnoujściu, meta w Piaskach. Wszystko po to, żeby pomóc bezdomnym psiakom. Możecie dołączyć do ekipy fundacji Pies Szuka Domu na każdym kilometrze. Ja i Flicka towarzyszyłyśmy im na trasie Świnoujście-Międzyzdroje. Spacer ze słynną Świnką Raćką – niezapomniany!
O co w tym wszystkim chodzi? Jak tłumaczy Artur Lewandowski, prezes fundacji, najważniejszy cel, to znaleźć bezdomnym psom domy. Cała operacja wygląda tak: dwójka ludzi – Artur Lewandowski oraz Andrzej Butkiewicz z zespołu Rebel Day, dwójka zwierząt – Świnka Raćka i wilczak czechosłowacki Anczer wyruszyli w sobotę 23 maja ze Świnoujścia. Każdego dnia będą pokonywać kilkadziesiąt kilometrów. Równolegle na stronach fundacji, codziennie będzie promowany inny psiak do adopcji (jak mówi Artur, w ubiegłych latach większość psiaków znalazła domy – więc skuteczność akcji jest ogromna!). Na trasie do ekipy będą dołączać przyjaciele fundacji, w tym muzycy rockowi (stąd hasło marszu – Krock do domu) – między innymi z wspomnianego już Rebel Day, ale też Lipali i Milczenie Owiec.
Co ważne, każdy z Was może śledzić marsz nie tylko na facebooku siedząc przed komputerem, ale dołączyć choć na kilka kilometrów do tej niezwykłej ekipy.
Ja nie mogłam przegapić takiej okazji i razem z Kamilą i Danielem z Zapsieni w Sieci i ich kumplem Łukaszem wyruszyliśmy w sobotę bladym świtem z domów, żeby na 9 rano stawić się na świnoujskiej plaży. W sumie przemaszerowaliśmy ok. 20 km razem. Jak było? Sami zobaczcie.
To był niesamowity dzień. Marszowej ekipie życzymy dużo siły na całą trasę, ale przede wszystkim tego, żeby fundacyjne psy znalazły najlepsze z możliwych domy.
Marsz i psy do adopcji możecie śledzić na bieżąco na fanpejdżu fundacji Pies Szuka Domu.
A na deser krótki film. Flicka na tropie…