Pies na listy, czyli pierwszy polski znaczek z psem

Czy ktoś jeszcze w dzisiejszych czasach zbiera znaczki? 9 października obchodzony jest Dzień Znaczka, więc posłuchaj historii o pierwszym psie na polskim znaczku. A jeśli chcesz – napiszę do Ciebie list, taki tradycyjny, ze znaczkiem.

Pierwsza psia seria znaczków to rok 1963. Seria zatytułowana „Rasy psów” liczy dziewięć znaczków z rasowymi psami i być może gdzieś tam Ci mignęła kiedykolwiek przed oczami (zdjęcie wyżej). Psy były bohaterami znaczków również w późniejszych latach, ale pierwszy pies pojawił się na polskim znaczku dużo wcześniej. I jest to biały kundelek. Prawdopodobnie kundelek.

Szczekam, bo listonosz jedzie!

Nie jest on głównym bohaterem znaczka. Jest w lewym dolnym obrazka. Biegnie i można sobie wyobrazić, że jednocześnie oszczekuje powóz poczty konnej. Tak, tak. Pierwszy pies na znaczku polskim szczeka na listonosza. Tak to można w skrócie ująć.

Walor (tak fachowo mówi się wśród filatelistów o znaczkach, bloczkach, kopertach i wszystkim innym, co ma wartość kolekcjonerską) to bloczek wydany w 1938 roku z okazji V Ogólnopolskiej Wystawy Filatelistycznej w Warszawie. To blok na którym są cztery znaczki – identyczne, jeśli chodzi o obrazek – dwa w kolorze zielonym o nominale 45 groszy i dwa niebieskie o nominale 55 groszy. Wydano je w dwóch wersjach – perforowaną (czyli z dziurkami, a mówiąc jeszcze prościej – wyrwany z bloczka znaczek po prostu ma ząbki) i nieperforowaną (jak na zdjęciu).

Autorem grafiki na znaczku jest Wacław Boratyński. Kiedy projektował znaczek nie miał zapewne pojęcia, że nie zostały mu nawet dwa lata życia. Artysta zaprojektował w sumie 24 znaczki. Dziś koło Polskiego Związku Filatelistów w Gostyniu, miejscowości, gdzie Boratyński chodził do szkoły, nosi właśnie jego imię. Kiedy wybuchła wojna został zmobilizowany do 18. pułku piechoty Wojska Polskiego i walczył w obronie Lwowa. Zmarł 25 września 1939 roku od odniesionych ran. Miał 31 lat.

Jeśli masz bloczki o których piszę – to znaczy, że masz całkiem cenne walory. Jeśli są zachowane w dobrym stanie – to według katalogu znaczków Fishera – czysty blok perforowany warty jest 550 zł a nieperforowany 400. Całkiem przyzwoicie, jak na kundelka szczekającego na listonosza, prawda?

 

Chcesz dostać list?

W dobie maili, kiedy możemy wysłać nieograniczoną liczbę wiadomości, natychmiast i za darmo, pisanie listów to przeżytek. Ale jeśli lubisz wyciągać ze skrzynki oprócz tony reklam list czy kartkę wysłaną specjalnie do Ciebie – nie ma sprawy, to będzie taki analogowy newsletter – ode mnie specjalnie dla Ciebie 🙂 Aby dostać list albo kartkę nie obejdzie się bez nowoczesności – napisz maila na zabierampsa@gmail.com z informacją do kogo i na jaki adres mam wysłać swój list*

Ten wpis dedykuję mojemu nieżyjącemu Tacie, dla którego znaczki były prawdziwą pasją. 

*Na maile w sprawie listów czekam do 14 października 2018 r.

ZOBACZ TEŻ TEKST O TYM, CZY PIES MOŻE WEJŚĆ NA POCZTĘ.